No i mamy Sierpień. Za mną moje 28 urodziny, wiele słonecznych dni, chwil zadumy i za mało przeczytanych książek.
W Lipcu odkryłam bardzo fajną cukiernię. Większość pyszności tam oferowanych nie zawiera cukru i glutenu. Mój ulubiony miesiąc roku to także czas urlopu, dzięki któremu wzięłam parę głębszych oddechów.
3 & 4 Cukiernia - ciacha zniknęły w mgnieniu oka
5 Urlopowe niebo
6 Obóz czereśnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz