Zmycie makijażu po całym dniu to dla mnie
świętość. Nie ważne czy zmęczona czy nie, czy to noc z piątku na sobotę czy
może z poniedziałku na wtorek, czy w domu czy na wyjeździe. Zawsze znajdę
chwilę aby oczyścić buzię i dać jej odpocząć.
Jakiś czas temu kupiłam GLOV. Szmateczkę co to ponoć makijaż dosłownie zdejmuje z naszej twarzy tylko przy pomocy wody.
Weszłam na stronę tego produktu i byłam pod
wrażeniem nagród i wyróżnień, które otrzymał.
Należy wspomnieć, że jest to produkt Polski, stworzony przez Monikę
Zachowską i Ewę Dziedzic, właścicielki firmy Phenicoptere.
Tak działanie i produkt opisane są na stronie:
Produkty GLOV zmywają nawet mocny makijaż i tusz do rzęs samą wodą i z
mikro-precyzją oczyszczają skórę z zanieczyszczeń do 3 miesięcy użytkowania.
Jest to możliwe dzięki innowacyjnym mikro-włóknom, które są 100 razy cieńsze od ludzkiego włosa, mają kształt rozgwiazdy i właściwości elektrostatyczne.
Używając produktów GLOV chronimy naszą skórę przed jej nadmiernym kontaktem z nienaturalnymi składnikami.
Poprzez stosowanie samej wody do pobudzamy skórę do własnej pracy hydro-lipidowej. W ten sposób zachowujemy równowagę w wydzielaniu wody i tłuszczów.
Produkty GLOV są idealne do każdego rodzaju cery. W przypadku cery tłustej ściągają nadmiar sebum, pozostawiając skórę czystą i matową. W przypadku cery suchej nie podrażniają jej sztucznymi składnikami i pobudzają wydzielanie lipidów.
Jest to możliwe dzięki innowacyjnym mikro-włóknom, które są 100 razy cieńsze od ludzkiego włosa, mają kształt rozgwiazdy i właściwości elektrostatyczne.
Używając produktów GLOV chronimy naszą skórę przed jej nadmiernym kontaktem z nienaturalnymi składnikami.
Poprzez stosowanie samej wody do pobudzamy skórę do własnej pracy hydro-lipidowej. W ten sposób zachowujemy równowagę w wydzielaniu wody i tłuszczów.
Produkty GLOV są idealne do każdego rodzaju cery. W przypadku cery tłustej ściągają nadmiar sebum, pozostawiając skórę czystą i matową. W przypadku cery suchej nie podrażniają jej sztucznymi składnikami i pobudzają wydzielanie lipidów.
Są dostępne dwie wersje produktu: GLOV
comfort i GLOV on-the-go. Działanie obu jest identyczne, różnią się natomiast
kształtem i wielkościć.
Pierwsza GLOV jest kwadratowa. Dzięki 4 rogom łatwo dotrzeć do
wewnętrznego kącika oka, okolic płatków nosa czy przy linii włosów.
GLOV on-the-go ma kształt małej rękawiczka bez palców. Jest
niewielka i na pewno nada się do drobniejszych twarzy a także idealnie sprawdzi
się w podróży (np. gdy chcemy odświeżyć twarz w samolocie).
Poniżej przedstawiam wam działanie tego prostego ale też bardzo
przydatnego rozwiązania.
Aby umyć GLOV po użytkowaniu wystarczy odrobina wody z mydłem.
Produkt jest przyjazny środowisku. Używając go regularnie ograniczamy produkcję
odpadów w postaci plastikowych butelek, wacików oraz płynów.
Czy ten rewolucyjny produkt zastąpi moje kosmetyki do
oczyszczania twarzy? Raczej nie. Lubię swoje peelingi, płyny micelarne i inne cudeńka.
GLOV stał się jednak częścią mojej wieczornej rutyny i często już po
zmyciu makijażu lubię przetrzeć nim twarz aby mieć pewność, że jest
nieskazitelnie czysta.
GLOV starczy nam na około 3 – 4 miesiące użytkowania. Cena GLOV
comfort i GLOV on-the-go to odpowiednio 49,90 PLN i 39,90 PLN.
Jestem łasa na wszelkie
nowości kosmetyczne. Za tę cenę nie mogłam się nie skusić. Cieszę się, że
uległam pokusie. Polecam wypróbować. GLOV znajdziecie na stronie producenta, w
drogeriach internetowych, a także w Sephorze. Czekam na wasze opinie w
komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz